Trudno w to uwierzyć każdemu, kto podróżował w interesach lub dla przyjemności w burzliwej dekadzie po upadku komunizmu w 1991 roku. Jak to ujęto w nowym raporcie: „Federacja Rosyjska od dawna uważana jest za jeden z krajów najbardziej pijących na świecie”.
Jako korespondent mieszkający tam przez większą część lat 90. widziałem kraj, który nie próbował ukryć swojej miłości do wódki. Nadejście wolnego rynku sprawiło, że wszędzie pojawiły się kioski chodnikowe, aby zaspokoić potrzeby konsumentów, których komunizm nie był w stanie zaspokoić.
Obejmowało to dużo alkoholu. To było stosunkowo tanie i dostępne 24/7. Jak zauważa badanie WHO, „między grudniem 1990 r. A 1994 r. Rzeczywista cena legalnych napojów alkoholowych spadła do około 30% poprzedniego poziomu”.